 |
www.transportdrewna.fora.pl Forum poświęcone zagadnieniom transportu drewna i nie tylko
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Enriu
Moderator
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubuskie/Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 22:29, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Wcześniej myślałem że nie ma znaczenia kolor i wziąłem żółte bo takie mieli w sklepie. A na szkoleniu BHP co robiliśmy pracownikom to koleś mówił że żółty jest zastrzeżony dla służb drogowych, policji itp. a my powinniśmy stosować pomarańczowe. Nic zostały żółte. W sumie to ja z niej korzystam już ponad dwa lata. A cena nie była zbyt wygórowana. Wtedy było to ok 65zł za ocieplaną kurtkę z długim dołem. Dzisiaj kosztują ok 90 do 100 zł. Sowją drogą polecam firmę Procurtor BHP. Dobre ceny i zarypiaste rękawice do pracy. Kosztują ok 10-15 zł za parę ale trzeba się postarać by je zniszczyć szybciej jak w miesiąc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidg2
Administrator
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1741
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Pon 22:42, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mi to szyli na miarę, komplet 300zł wychodził bodajże. Edytowałem poprzedni post jakby co.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Łukasz_G
Dołączył: 12 Sie 2009
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaski Wlkp.
|
Wysłany: Wto 8:36, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Szkoda że musiało dojśc do tragedji żeby wprowadzić obowiązek noszenia kamizelek odblaskowych, które możana dostać na karzdym CPN-nie albo w markecie. Bardzo dużo ludzi wozi je ze sobą w autach osobowych, można powiedzić że zrobiła się na nie "moda".
A co do Scani to jestem ciekawy gdzie facet wykorzysta tę moc ... Może kupił ją jako pojazd flagowy jakiejś firmy, np. na zloty itp. ale taka moc to już jest przesada raczej nigdzie na szosie nie wykorzysta tej mocy ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
copa
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kolbuszowa RKL
|
Wysłany: Wto 9:21, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Myslaem ze jest obowiazek kamizelek. W mielcu pamietam jakies 2 lata temu jek nie ubrales kamizelki jak wysiadales z auta to zaraz przyjezdzali i placiles chyba 50 zl. A na Połancu jest obowiazkowo kamizelka, buty z blacha i kask na glowe na terenie calej elektrowni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Enriu
Moderator
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubuskie/Wielkopolska
|
Wysłany: Wto 13:49, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Obowiązek był noszenia kamizelek.
Na Kronopolu to nawet bez kasku nie pochodzisz. Zaraz ochrona spisuje i ostrzeżenia dostajesz. Na Kronospanie również bez kamizelki to zaraz gonią.
Na tak dużych zakładach bez kamizelki nie ma co się ruszać. Sporo sprzętów jeździ i trzeba uważać bo nawet kolizje ciężarówek się zdarzały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidg2
Administrator
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1741
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Wto 16:27, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A na Test tour Scanii się ktoś wybiera? No właśnie za duże zagęszczenie, nawet jak niema obowiązku warto założyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Enriu
Moderator
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubuskie/Wielkopolska
|
Wysłany: Wto 18:04, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A dawid znasz jakieś szczegóły pokazu Scania gdzie on ma się odbywać w rejonie Poznania. Szczerze to ciężko będzie z czasem by się udać.
A co do R730 to fajne autko. Jakby było na dwóch mostach to można moc na ponad gabarytach wykorzystać, a z informacji na stronce właściciela to mają tylko plandeki więc moc nie wykorzystana, chyba że nowy profil działalności otwierają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
copa
Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kolbuszowa RKL
|
Wysłany: Wto 18:17, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja jade za tydzien do rzeszowa na scanie najprawdopodobniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidg2
Administrator
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1741
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Wto 18:22, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nic nie wiem tylko widziałem w sobotę reklamę w programie "Na Osi" i tak pytam. W sobotę są we Wrocławiu i tak myślałem jechac ale nie wiem. U mnie też krucho z czasem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cezar012
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LUBELSKIE
|
Wysłany: Wto 21:26, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
copa napisał: | Myslaem ze jest obowiazek kamizelek. W mielcu pamietam jakies 2 lata temu jek nie ubrales kamizelki jak wysiadales z auta to zaraz przyjezdzali i placiles chyba 50 zl. A na Połancu jest obowiazkowo kamizelka, buty z blacha i kask na glowe na terenie calej elektrowni. | ee tam przesadzasz. bylem chyba z 10 razy w polancu i ani razu nie mialem kasku, kamizelki, a o butach nie wspomne, w sandalach chodzilem.
gadalem dzis z kumplem co wozi do barlinka, mowi ze ten kierowca co zginal to mial kolo 50tki, a ten operator to jest tak rozbity ze wogole nie pracuje, siedzi u psychologa caly czas- tak przezywa cala sytuacje, bo go wogole nie widzial.
A co do tej R730 to pod drewnem nawet 800 koni przy naczepie po gorach by mialo co robic. jesli jezdza na gorzyste kraje to poprostu sama oszczednosc bo zamiast pilowac pod gore na dolnej skrzyni to bedzie szedl na pol szóstki... Mnie zastanawia to co enriu napisal ze jesliby miala dwa mosty.... ciekawe czy przy konkretnym obciazeniu przy tych koniach nie zmieli mostu w ktoryms momencie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cezar012 dnia Wto 21:30, 05 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidg2
Administrator
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1741
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Wto 21:40, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Na internecie piszą że 55 lat i tak mógł mieć. I że wybiegł z biurowca i wpadł pod tą ładowarkę. Mój kierowca mi dziś mówił że słyszał wersję że się poślizgnął czy coś i upadł.
Co do mocy to mój "koziołek" 420km to na 3 pokonuje górki takie 6% bodajże a 520 wchodzi na 5 i 5 plus.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Enriu
Moderator
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubuskie/Wielkopolska
|
Wysłany: Wto 22:28, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Miałem na myśli że dwa mosty idealne by były do ponad gabarytów.
Co do mostów to na pewno są wzmocnione by przenieść odpowiedni moment obrotowy. Nie wiem jak w Scanie ale zapewne tak samo jak w Volvo masz odpowiedni skrzynie biegów i sprzęgła dobrane momentem do silnika i tak samo jest z mostami.
Co do wypadku to tylko współczuć rodzinie i operatorowi. Ja tam zazwyczaj w kabinie siedzę jak się czeka na rozładunek, jak widzę te ładowarki z wielkimi łyżkami to wg mnie on prawie nic nie widzi.
Tak samo jak rozładowują Sisu lub Kalmarem to zawsze z daleka jak podnosi drewno. W zeszłym roku jeden z moich kierowców miał wypadek właśnie przy rozładunku. Kalmarem chwycił drewno ale ścisnął i wyciągnął kłonicę z gniazda i ją podniósł. Ten podleciał bo chciał ją chwycić a operator w tym samym czasie poluzował by sama spadła. I tak nieszczęśliwie spadła mu na stopę. Trzy palce złamane. Nic tylko na koniec opierdziel ode mnie dostał że pierdzielić kłonice a za żadne skarby nie podchodzić do maszyny jeśli chcą żyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dawidg2
Administrator
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1741
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielkopolska
|
Wysłany: Wto 22:38, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Na kursie na ładowarkę to mnie uczyli by kierowca nie siedział w kabinie przy załadunku tylko stał w widocznym miejscu dla operatora względnie przez niego wyznaczonym. Ale wiecie jak to jest pośpiech, deszcz pada, a to śnieg, albo gorąco a w kabinie odpowiednio, sucho, ciepło/chłodno.
My we dwóch też jeździmy i trzeba uważać, ja przeważnie poprawiam wałki na przyczepie więc hmm ciekawie czasem nie jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Enriu
Moderator
Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 1845
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lubuskie/Wielkopolska
|
Wysłany: Wto 22:50, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nie no przy rozładunku oczywiście trzeba wyjść z kabiny i pokazać operatorowi by ramy nie zabrał
A jak załadunek to kierowca czasami naczepie ale nigdy pod żurawiem i drewno nigdy nie przenoszone nad głową. Zawsze staramy się tak ustawić by przenosić nad już wcześniej załadowanym by kierowca mógł w razie czego poprawić parę wałków by było szybciej niż bawić się chwytakiem.
Nikt nikogo nie chce zabić ani zranić.
Raz miałem sytuację że uderzyłem pilarza chwytem drewna - dokładnie zrębek przyciętych na 4,5m, nie dociął jednej sztuki i przyblokowała chwytak jak chciałem obrócić. On chciał szybko podbiec z piłą dociąć a w tym samym momencie niedocięta sztuka pękła i chwytak się obrócił dość szybko i mocno go przy tym trącając. Zresztą ten pilarz zawsze mało uważał i ciągle trzeba było mu zwracać uwagę by się odsunął od chwytaka. Nawet tamto zdarzenie nic go nie nauczyło. Dzisiaj zatrudniamy innego któremu nic nie trzeba tłumaczyć. Niektórzy nigdy się nie nauczą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cezar012
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LUBELSKIE
|
Wysłany: Wto 23:00, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
i ja tez raz mialem akcje, papierowke ukrainska bralem 2mb z pomocnikiem i jeden walek wylecial mi z chwytaka i spadl pionowo 10cm od jego stopy. nauczylo nas to sporo, na szczescie obylo sie bez szwanku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez cezar012 dnia Wto 23:06, 05 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|