www.transportdrewna.fora.pl

dawidg2

Zielonym Volvem leciałeś?

Enriu

Nie osobówką. Autko nam się popsuło pod zakładem w Jeleniowie i latałem z częściami a na końcu okazało się że bezpiecznik był spalony chociaż ścieżkę miał całą.

dawidg2

A to kierowca Cię napewno nie widział. No nieraz tak jest, raz miałem taką żarówkę, była cała ale nie świeciła, czasem mrugała, więc całą wiązkę przepatrzyłem a na końcu dopiero wsadziłem inną no i zaświeciła.

Enriu

Tu najgorsze że sprawdzaliśmy wcześniej bezpieczniki i stwierdziliśmy że są ok. Skończyło się tym że serwis przyjechał autem serwisowym i miernikiem go znalazł. Troszkę drogi bezpiecznik to był Smile

dawidg2

Tak bywa czasem. Dziś też elektryk walczył z ogrzewaniem lusterka i obrysy na całym aucie nie świecą na 16stce, a w białym z obrotniczki na HDSie leci olej. Jeszcze jutro mieliśmy jechać na Toruń a się mi kierowca jeden rozchorował. Masakra normalnie

Enriu

Z rotatora ? Przecież on chyba był nowy ?

dawidg2

Z Rototora nie. Tylko z obrotniczek na zasilaniu i powrocie oleju, na dole są przy siłownikach skrętu. Wogóle jakiś problem z nimi bo 2 razy na jednej już mi oringi wymieniali u Mikulskiego. Jak zimno jest to leci z nich i jak olej gęsty rano. Jutro tak auto stoi więc będziemy patrzeć o co biega z tym.

leśnyludek

Oj te wycieki oleju. Dziś też miałem problem w lesie przy załadunku pękł wąż zasilający rozdzielacz zanim wyłączyłem pompe oleju już niebyło i dotego niemiałem ze sobą akurat takiego drugiego zapasowego węża.

PS Z obrotem jeszcze nic nie robiłem bo narazie idzie jeszcze ładować ale dzięki dawid za podpowiedzi.

dawidg2

Jednak jutro jedziemy, inny kierowca pojedzie z mojej firmy.
Cieknie ale myślę że jeszcze 2 godzinki załadunku i godzinkę rozładunku wytrzymie. Zresztą mogę nie rozładowywac jutro. Bo w środę tak trzeba będzie to zrobić.

Tylko czasem za długo też nie dobrze tak pracować, bo się wszystko inne rozwala.

Enriu

leśnyludek to nie masz wyłącznika awaryjnego na żurawiu ? Bardzo przydatna rzecz. Jak masz Volvo to banalna rzecz do wykonania.

A dawid jak żuraw na gwarancji to bym się nie cykał tylko mikulskiego ścigał. Jak nie potrafią naprawić to wymienić.

dawidg2

Odechciało mi się już tam jeździć. Kiedyś tak muszę jechać bo rure od tłoka podpory muszą mi wymienić bo dziwnym trafem się porysała w środku.

@LeśnyLudek, a Ty z której strony Torunia jeździsz? Bo ja na Cierpiszewie dzisiaj byłem. pół godziny temu wróciliśmy, bo niedosyć że zbieranina to podleśniczy myśli że piaskową górkę auto pokona (może byśmy prześli ale stanął na szczycie i musieliśmy zwolniń bo by miał z tyłka garaż). Dwie próby podjazdu i dałem sobie spokój tylko musiałem cofać z 400metrów. My zrobiliśmy 462 km a drugi kierowca 434. Jak ja nie lubię czegoś takiego.

Enriu

Nie pierwszy i nie ostatni jesteś który ma dość ich usług. Jak kupiliśmy u niego HDS to 2 miesiące podłączali elektrykę do chłodnicy na HDS.

Trzeba było na trąbki i do przodu. Nie ma to jak nasi kochani leśnicy. Dobrze że na koniec nie powiedział że musi transfer zrobić bo rano zapomniał i nie ma z czego wypisać. Temat woda. Ile razy myśleli że auto przejedzie a tu klops bo jednak się nie dało nawet terenówką.

leśnyludek

Mam Scanie 143, wyłącznika na dzwigu nie mam tylko w kabinie,
a pomocnik akurat w tym momencie podstawiał
drugie auto bez dzwiga do załadunku i nie widział że olej poszedł bo by pompe szybciej wyłączył.

Z Torunia nie woże tylko z okolic Tucholi, Sępólna, Człuchowa i Złotowa.

dawidg2

Ok dzięki. W piątek znów na ten Toruń i znów zbieranina tym razem z 3 leśnictw. Wczoraj było z jednego ale po kilka metrów. Dziś już też mam dosyć 24m3 opału przywiezione który trzeba było wywozić i przeładowywać na przyczepę. Po niedzieli jeździmy na Gorzów Wielkopolski.

patrolscania

Ja też nie lubie zbieranin, bo krążysz po tym lesie i krążysz jeszcze jak są dziury to wogóle.