www.transportdrewna.fora.pl

patrolscania

Cześć
Byłem ostatnio oglądać przyczepe 4 oś na jumbo kołach na bliżniaku .Ta przyczepa jest po piaskowaniu i malowaniu oraz po opcientym końcu i przesuniętym tylnim wózku do przodu więc będe mieścił się w długości .Ta przyczepa podoba mi się ponieważ ma szeroki roztaw osi i jest ładna cena bo 27 tyś i mam pytanie :
Jak ta przyczepa zachowywała by się na drodze ,błocie ,piasku i w lesie?
Wink

filip2

za wiele ci nie powiem ale zastanów się czy te cztery osie są aż tak ci potrzebne, waga takiej przyczepy nie jest mała a jeśli będziesz miał lżejszą to będziesz mógł więcej załadować, opon i hamulców jest więcej a co za tym idzie większy koszt eksploatacji. Wink

[/list]

patrolscania

No tak ale jak ma 4 osie to ciężar będzie się lepiej chyba rozkładał

filip2

no tylko że ja słyszałem że nie będzie kontrolowany nacisk na oś, tylko całość żebyś nie przekroczył 40t DMC.

daminho3

przyczepa 4 osiowa na blizniaku to kotwica w lesie, wieksze spalanie, a i ten szeroki rozstaw osi ma to do siebie ze opony bierze jak zwariowana..

Enriu

Daj sobie spokój z 4-osiową. Znajomy miał takie same argumenty jak ty za 4-osiową i po roku już jej na drodze nie było widać. Po prostu kotwica w lesie. Większe opory toczenia, wyższe spalanie. Jak dla mnie żadnych korzyści. Dzisiaj ten znajomy za tym samym autkiem ciąga 2 osiową na bliźniaku i sobie chwali.
3 osie ok ale 4 to już lekka przesada. Niektórzy wywalają jedną oś z przedniego wózka i go skracają. Ale to zawsze koszta.

leśnyludek

Jest to przyczepa nie na nasze drogi, nie na masy które można u nas wozić - będzie nie wykorzystana w pełni, tu nie skandynawia, do tego jeszcze jak poprzednicy piszą, większy koszt eksploatacji, no chyba że kupujecie ją dla "szpanu", jak dla mnie ma ona same minusy

Beherit

Ja mam jedna 3 ośkę na bliźniaku i o ile kierowcy sobie ja chwalą w trasie na asfalt to w lesie nikt jej nie chce ciągać...

patrolscania

A ja gadałem z jednym gościem co ma krótką 4 oś i mówi że w lesie nie jest żle wszeńdzie na zakrętach i krzyżówkach wyrabiają a na drodze jest dobrze bo tak nie buja jak jest załadowana

cezar012

z taka przyczepa to ponizej 60l/100km to nie zejdziesz. do tego nie ma sensu jej ciagac ze wzgledu na masy. No i tak jak koledzy mowia. to jest kotwa w lesie, jak ci przyjdzie w blociejechac to nie ma takiej sily zebys autem 6x4 sobie z nia poradzil.

patrolscania

Wątpie żeby spaliła 60 l/100km ponieważ z przyczpą 3 oś na pojedyńczym kole pali mi od 40 do 50 l/100 ładująć 1 auto bez HDS-u a jak jest błoto to się wywozi albo jak się zakopie to linka i wyciągam albo dzwonie po kolege przyjeżdza Massey Fergusonem 200km i nie ma problemu Wink

cezar012

chyba jak wozisz tylko z jednego miejsca. bo my to jednego dnia ladujemy w radomiu drugiego w legnicy a trzeciego np w zamosciu. I troche ciezko zeby kolega za nami fergusem jezdzil zeby wyciagac.

No i w koncu jak codziennie bedzie musial jezdzic cie wyciagac to mu sie lekko znudzi lub zechce chociaz na paliwo. czyli koszty rosna wiec zysk maleje.

patrolscania

no ale ja tak daleko nie ładuje najdalej to 50 km od chaty a jak wtedy się zakopie to drudim autem albo ktoś w pobliżu ktoś zawsze coś ma do wyciągania

Marian

Kolego widzę że już zdecydowałeś i prawdopodobnie ją kupisz chodź ja bym sobie dał siana to jest topór nie na nasze warunki i im większe dmc tym mniej naładujesz a druga sprawa czasami w lesie można sobie przyczepę dźwigiem przestawić a to dygnąć będzie problem

cezar012

jak blisko wozisz to tym bardziej bym nie bral 4 oski. jak zaladujesz 4 metry mniej to nic sie nie stanie, a problemow bedziesz mial o polowe mniej.